Fasolka po bretońsku nadaje się do zjedzenia nie tylko na obiad, ale i na kolację. Jeśli chcesz zjeść na obiad, to prawdopodobnie będzie to jedyne danie, bo potrawa jest bardzo sycąca.
Dzień wcześniej fasolę dobrze wypłucz np. na sicie, zalej wodą i odstaw do moczenia najlepiej na noc. Następnego dnia ugotuj fasolę do miękkości w niewielkiej ilości wody. Trwa to dość długo, a czas zależy od fasoli i im grubsza, tym dłużej się gotuje.
W międzyczasie opłucz boczek i kiełbasę. Później pokrój boczek w kostkę, a kiełbasę w kostkę lub w plasterki, wyłóż na patelnię ze smalcem i podpiecz około 20 minut na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając.
Po chwili dodaj do fasoli ziele angielskie, listek laurowy i trochę majeranku.
Gotuj przez chwilę, mieszając. Gdy fasolka jest prawie gotowa, dodaj sól, koncentrat pomidorowy i pieprz oraz resztę majeranku.
Jeśli używasz pieprzu czarnego, dobrze jest go zmielić bezpośrednio przed użyciem. Na sam koniec rozmieszaj mąkę w niewielkiej ilości wody, dodaj do fasolki i zagotuj.